O tym, że są to ścieżki nie dla niedzielnych rowerzystów świadczy chociażby ich charakterystyka.
-Wybudowaliśmy kilka przeszkód terenowych ale i usprawnień, są to m.in tzw. dropy to drewniane kładki kończące się spadkiem lub poziome nad terenami podmokłymi czy strumykami, hopy czyli najprościej skocznie. Są też tzw. rock gardeny usypane z kamieni odcinki do jazdy dla tych, którzy mogą trochę więcej wycisnąć ze swojego roweru -mówi Marcin Wysocki ze stowarzyszenia Ostrower. Powodem wyznaczenia tras rowerowych właśnie na terenie Gór Świętokrzyskich jest nie tylko chęć pokonywania coraz większych wyzwań i sprawdzania siebie lub sprzęty. Kamil Stelmasik, propagator i aktywista rowerowy podkreśla jeszcze jeden ważny powód. To chęć do poznawania często bliskich ale nieznanych okolic urokliwej ziemi świętokrzyskiej.
- Myślę, że tutaj bliskość natury możliwość obcowania z przyrodą w terenie ciągle dzikim, wręcz dziewiczym jest tą zachęta dla rowerzystów. Mam nadzieję, e takich tras z nazwami nawiązującymi do mitologii słowiańskiej powstanie w tym regionie więcej. dodaje Kamil Stelmasik.
Stowarzyszenie Ostrower i zaangażowani w budowę tych ścieżek rowerzyści, nie zamierzają na tym poprzestać. Zapowiadają kolejne działania zmierzające zarówno w tworzenie takich tras jak i urozmaicanie już powstałych. Dodają, też że korzystanie z tych ścieżek, choć jest bezpłatne to uregulowane zapisami regulaminu dostępnego zarówno w sieci jak i na trasach biegnących pasmem Jeleniowskich Gór Świetokrzyskich.









Napisz komentarz
Komentarze