Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 07:05

Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuca propozycję ministra edukacji

Ostrowieccy nauczyciele będą protestować na ulicach stolicy
Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuca propozycję ministra edukacji

Źródło: foto ZNP



Fiaskiem a dokładniej odrzuceniem propozycji zaoferowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zakończyły się rozmowy na temat zmian w Karcie Nauczyciela.

- Propozycja Ministerstwa Edukacji Narodowej jest bardzo arogancką i lekceważącą środowisko nauczycielskie i nasze środowisko oświatowe- mówi Ewa Malec szefowa ZNP w Ostrowcu.- Przez wiele tygodni do mediów dostawały się informacje na temat tego, że nauczyciele będą dostawać podwyżki w wysokości 1000 zł. Była to tak kość niezgody rzucona w nasze środowisko, bo tak to odbieramy. 

Związkowcy uznali, że ministerstwo proponuje podwyżki kosztem ich dotychczasowych wynagrodzeń. Świadczy o tym nie tylko brak dodatkowych funduszy na oświatę w przyszłorocznym budżecie państwa, ale przede wszystkim zamiar likwidacji już nabytych uprawnień,
-  Zostaną np. zlikwidowane dodatki na start dla młodych nauczycieli- mówi Ewa Malec.- Były to dodatki dla młodych nauczycieli, które zastąpiły wcześniejsze dodatki na zagospodarowanie. Poza tym Zakładowy Fundusz Socjalny ma być obcięty o połowę a nauczyciele emeryci mają nie być dostępne dla nauczycieli emerytów. To miała być cena naszych podwyżek.

Poinformowała też, że 9 października w Warszawie przed ministerstwem edukacji odbędzie się ogólnopolski protest środowiska ZNP przeciwko lekceważeniu nauczycieli.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze