Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 00:26
Reklama

Władze Starachowic z pomocą dla zakładu Cersanit

Prezydent Starachowic już po pierwszych rozmowach z prezesem starachowickiego zakładu Cersanit.


Do rozmów doszło jeszcze w ubiegłym tygodniu, zaraz po opanowaniu sytuacji przez straż pożarną.
- Jestem w stałym kontakcie z panem prezesem, któremu zadeklarowałem pełną pomoc i wsparcie – mówi Marek Materek prezydent Starachowic. - Każdy zakład dający zatrudnienie naszym mieszkańcom jest dla nas bardzo istotny. Wszyscy mamy nadzieję, że hala jak najszybciej zostanie odbudowana i wszyscy pracownicy powrócą do swojego miejsca pracy.

Cersanit to polska spółka akcyjna produkująca ceramikę sanitarną oraz płytki ceramiczne i gresy. Jeden z oddziałów tego zakładu mieści się na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice”, firma zatrudnia około 500 osób. Pożar, jaki w czwartek wybuchł na terenie zakładu, strawił linię produkcyjną wanien i armatur.
Gmina Starachowice od początku aktywnie włączyła się w działania prowadzone na miejscu zdarzenia. Do mieszkańców miasta w ramach SMS-owego systemu ostrzegania przesłano wiadomości z apelem o pozostanie w domach i nieotwieranie okien w związku z dużym zadymieniem. Obecny na miejscu pracownik Zespół ds. Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędy Miejskiego, współpracował ze służbami na wypadek konieczności zastosowania Regionalnego Systemu Ostrzegania ludności cywilnej oraz pośredniczył w koordynacji informacji pomiędzy służbami pożarniczymi i miejskimi wodociągami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze