Napięcie na linii Ukraina- Rosja jakie eskalowało w ostatnich tygodniach dzisiaj przeistoczyło się w atak wojsk Federacji Rosyjskiej na terytoria ukraińskie. Jak mówi dr Leszek Sykulski, adiunkt z Katedry Bezpieczeństwa WSBiP w Ostrowcu, po tym jak prezydent Rosji ogłosił jednostronne uznanie za niepodległe dwu zbudowanych obwodów ukraińskich, scenariusz może być następujący.
- Może dojść nie tylko do przyłączenia do terytorium Rosji zbuntowanych części obwodów w Donbasie i Ługańsku, ale również zajęcia przez wojska rosyjskie pozostałych ich części.
Dalszy rozwój wydarzeń może mieć charakter tzw. wojny hybrydowej w tym także cyberzagrożeń. Konsekwencją może być gwałtowny napływ migrantów nie tylko ze strefy wojennej.
- Cyberataki będą jednym z elementów tej wojny, która w ten sposób obejmie też nasze terytorium. Ale Rosja może również utworzyć korytarze dla uchodźców z Azji np. Afganistanu, którzy będą kierowani na naszą granicę z Ukrainą w Bieszczadach. Powtórzyć się więc może sytuacja z naszą granicą z Białorusią.
Jednak jak zauważa nasz rozmówca, ważna będzie też reakcja zjednoczonego świata zachodniego. Nasz kraj jako graniczny będzie na pewno odgrywał w tym wojennym scenariuszu bardzo istotną rolę.






Napisz komentarz
Komentarze