Święta Wielkanocne to czas wzmożonych podróży. Odwiedzamy swoich najbliższych często pokonując dziesiątki, a nawet setki kilometrów. Oprócz świątecznego nastroju warto w podróż zabrać rozwagę, empatię i trzeźwy umysł,by nasza podróż nie przyniosła nikomu opłakanych skutków.
Niebezpieczny manewr
O dużym szczęściu może mówić kierowca, który w niedzielę(17.04.), wracał do domu przez miejscowość Śnieżkowice w gminie Waśniów. To właśnie tam ok. godziny 14:00 na drodze gminnej Śnieżkowice - Chocimów (kierunek na Kunów) na wysokości posesji numer 25 doszło do niebezpiecznej sytuacji.
Kierujący samochodem marki Audi na ostrowieckich tablicach, chcąc wyprzedzić auto jadące przed nim postanowił bez sygnalizowania rozpocząć manewr wyprzedzania. Ta prosta czynność mogła zakończyć się tragicznie przez prędkość i brawurę. Kierowca bowiem nie zauważył samochodu jadącego z naprzeciwka i prawie doszło do zderzenia czołowego.
Na szczęście kierowca samochodu osobowego jadący po przeciwległym pasie zdążył uciec na pobocze i dla niego skończyło się "tylko" na uszkodzonym lusterku bocznym i strachu.
Wiele do życzenia jednak pozostawia postawa kierowcy Audi, który uciekł z miejsca zdarzenia.
Technika w służbie człowiekowi.
Sprawcę niebezpiecznego incydentu będzie łatwo namierzyć, a to za sprawą kamery samochodowej.
Kierowca uszkodzonego samochodu podczas podróży miał cały czas włączony rejestrator.
Dzięki zapisowi wideo świętokrzyskiej Policji już udało się zidentyfikować numery rejestracyjne sprawcy. Odnalezienie nierozważnego kierowcy wydaje się być już tylko kwestią czasu.






Napisz komentarz
Komentarze