Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 08:18

Tychy na zakończenie sezonu zasadniczego. Niewykluczone zmiany w składzie

Mecz Korony w Tychach nie zmieni już układu tabeli. Kielczanie są skupieni na barażach, ale Leszek Ojrzyński ma zamiar sprawdzić kilku zawodników. To ostatni sprawdzian Korony, przed najważniejszym etapem sezonu.
Tychy na zakończenie sezonu zasadniczego. Niewykluczone zmiany w składzie

Źródło: Fot. Krzysztof Klimek

GKS Tychy to klub, który od kilku sezonów wskazywany jest jako kandydat do awansu. W poprzednim sezonie, zespół z województwa śląskiego zajął trzecie miejsce w lidze, co oznaczało grę w barażach. Mimo przywileju gry na własnym boisku, gospodarze ulegli wówczas Górnikowi Łęczna i nie zdołali osiągnąć celu. Stadion w Tychach prezentuje się bardzo okazale, więc pod względem infrastrukturalnym, klub poradziłby sobie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Jeszcze kilka tygodni temu, GKS liczył się w walce o promocję do ekstraklasy, ale ostatnie niekorzystne wyniki, pozbawiły tej szansy. Z tego powodu rozstano się z trenerem Arturem Derbinem. Jego obowiązki przejął dotyczasowy asystent Jarosław Zadylak oraz Przemysław Pitry. Niezadowolenie kibiców GKS-u wciąż rośnie, gdyż to kolejny sezon, w którym nie udało się zrealizować awansu. 

Przed taką szansą stoi natomiast Korona, która mecz w Tychach może potraktować jako sprawdzian przed barażami. Niewykluczone, że w składzie pojawią się zawodnicy, grający w tym sezonie znacząco mniej. Wprawdzie wygrana kielczan w Tychach nie zmieni już układu tabeli, ale da odpowiedzi na wiele znaków zapytania i przede wszystkim podbuduje morale drużyny - To oczywiste! Zawsze jest przyjemnie odnosić sukcesy, ale w tym spotkaniu też musimy się zabezpieczyć przed najważniejszym meczem. Chociażby, nie ma sensu wystawiać do składu zawodników zagrożonych pauzą za nadmiar żółtych kartek. Ta lista jest długa, ale wielu z nich na pewno nie zobaczymy na boisku - przyznał Leszek Ojrzyński.

Szkoleniowiec Korony nie ukrywa, że w tym przypadku to jest najlepsza forma treningu. Do Tychów nie pojedzie na pewno Kyryło Petrow, gdyż nabawił się kontuzji w poprzednim meczu z GKS-em Katowice. Ukrainiec powinien być już gotowy na czwartkowe spotkanie z Odrą Opole. Do zajęć z drużyną wrócił Zvonimir Petrović, ale wciąż niewiadomo czy pomoże Koronie w meczach barażowych. W rundzie jesiennej, na Suzuki Arenie górą byli goście z Tychów. Korona uległa 0:1, a decydującego gola strzelił Damian Nowak. 

Początek spotkania w Tychach, w niedzielę o godzinie 12.40. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze