Radnym z opozycyjnego klubu PSL w powiecie opatowskim tak nie spodobały się ostatnie działania starosty Tomasza Stańka, że nie tylko słownie zaczęli go krytykować i wyrażać protest. Po tym jak na sesji absolutoryjnej z mandatu zrezygnował po 4 kadencjach pracy w samorządzie radny Zbigniew Wołcerz, padają kolejne głosy sugerujące taką decyzję.
- "Ja też zastanowię się i przemyślę sposób postępowania, by bardzo możliwe, żeby jasno i wyraźnie powiedzieć mieszkańcom powiatu, że nie wyrażam zgody na takie funkcjonowanie samorządu, za to że można nic powiedzieć w tym samorządzie. I możliwe, że jest to jedyna i skuteczna forma postępowania. Ja dziś nie podejmę tej decyzji ale ją przemyślę"- mówił Bogusław Włodarczyk, radny z PSL a wcześniej starosta opatowski.
U przyczyn niezadowolenia radnych były zawirowania wokół odwołania starosty Tomasza Stańka. Z tą propozycja wystąpiła grupa radnych z klubu Razem dla Powiatu, która dostała się do radny z tej samej listy co starosta. O poparcie wniosku poprosili właśnie radnych z PSL, którzy poparli ten pomysł. Jednak po tym, jak doszło do kompromisu między zwolennikami starosty a klubem Razem dla Powiatu, ludowcy zostali sami z tą propozycją. Stąd rozgoryczenie samorządowców z PSL i takie decyzje.






Napisz komentarz
Komentarze