Co jest najważniejsze w piłkarskich trójkach?
To jest bardzo ciekawa odmiana futbolu, bo jest częsty kontakt z piłką, wiele gry jeden na jeden, a także sporo strzałów na bramkę. Oprócz tego, jest to atrakcyjne do oglądania i znacząco poprawia umiejętności zawodników. Dzieci mogą skupić się na technice, prowadzeniu piłki i współpracy z partnerami. W późniejszym wieku, przychodzi czas na pracę nad przygotowaniem fizycznym.
Zagrał Pan w barwach ŁKS-u Probudex Łagów. Śledzi Pan poczynania tego klubu?
Tak, w zeszłym sezonie klub zajął drugie miejsce i był bliski awansu do drugiej ligi. ŁKS ma ambicje, fundamenty, a także daje szanse młodym zawodnikom, co też jest dobrym pomysłem. Wszystko robione jest z myślą o lokalnych kibicach z Łagowa, którzy przychodzą na stadion wspierać swoich znajomych czy też bliskie osoby. Mam nadzieję, że to będzie taki rodzinny klub.
Czy Legia Warszawa wróci do regularnego wygrywania, po nieudanym poprzednim sezonie?
Mnie nie przekonują transfery oraz działania Legii. Nie powiedziałbym, że klub z Warszawy wróci na pozycje lidera, bo o to będzie bardzo ciężko. Osiągnięciem dla Legii, będzie zajęcie miejsc w pierwszej trójce.
Jakie ma Pan wspomnienia z Kielcami? Mierzył się Pan z Błękitnymi.
Dawno temu, grałem w barwach Gwardii Warszawa i nigdy nie było łatwo. Kielce zawsze były trudnym terenem, dlatego że zawodnicy Błękitnych słynęli z ogromnych ambicji, a spotkania z nami traktowano bardzo prestiżowo. Gwardia częściej była w ekstraklasie i stała wyżej niż Błękitni. Z tego względu, kibice oraz piłkarze się mobilizowali.
Co Pan powie o funkcjonowaniu Korony Kielce?
Korona osiągnęła cel, jakim był awans do ekstraklasy. Nie było to łatwe, bo kielczanie walczyli, by zagrać w barażach. Zmieniło się podejście dotyczące zawodników jacy grają w Koronie. Dyrektor sportowy Paweł Golański wykonuje świetną robotę. Uważam, że Korona spokojnie na stałe zagości w ekstraklasie i będzie w środku tabeli.






Napisz komentarz
Komentarze