Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 21 grudnia 2025 20:14
Reklama Radio Rekord Świętokrzyskie

Grali w dziesiątkę, zdobyli dwie bramki - wygrana KSZO 1929 z Podlasiem

Strata bramki w pierwszej minucie i czerwona kartka dla bramkarza KSZO Jakuba Burka w 42 minucie nie przeszkodziły ostrowieckiej drużynie w wygranej z Podlasiem Biała Podlaska. Pomarańczowo-czarni wygrali 2:1 decydującą bramkę strzelając w 90 minucie meczu.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Podlasie Biała Podlaska 2:1 (0:1)

0:1 Jakub Mażysz 1 min. 1:1 Michał Nawrot  67 min. (karny) 2:1 Ilia Tymoshenko  90 min.

Skład KSZO: Burek- Sylwestrzak, Mężyk, Camargo, Cukrowski (73 min. Pawlik), Tymoshenko, Burzyński (43 min. Ziółko), Nawrot, Brągiel (62 min. Dziubiński), Bełczowski, Chernii.

Nie wszyscy kibice zdążyli jeszcze zasiąść dobrze na trybunach, a piłkarze KSZO już musieli wyciągać piłkę z siatki. Chwilę po rozpoczęciu spotkaniu przyjezdni tak wymanewrowali obronę KSZO, że były gracz Wisły Sandomierz czy Alitu Ożarów Jakub Mażysz nie miał większych problemów, aby umieścić futbolówkę w siatce ostrowieckiej bramki. W kolejnych minutach bramkarz KSZO Jakub Burek musiał interweniować jeszcze kilkukrotnie, trzeba przyznać, że radził sobie świetnie, ale w 42 minucie naszemu bramkarzowi zdarzył się błąd, interwencja tuż za polem karnym i czerwona kartka przedwcześnie zakończyły mecz dla Burka. Po tej sytuacji gorąco zrobiło się również na ławce KSZO, za niesportowe zachowanie czerwone kartki obejrzeli jeszcze Tomasz Persona i kierownik drużyny Rafał Borek. A w bramce KSZO zadebiutował więc do tej pory rezerwowy Bartosz Ziółko.

W drugiej części gry grający w osłabieniu pomarańczowo - czarni dążyli do odrobienia strat. Pierwsze poważne ostrzeżenie dał Michał Nawrot, z którego mocnym strzałem z rzutu wolnego poradził sobie jednak strzegący bramki Podlasia Rafał Misztal. Przyjezdni mieli jednak również swoje szanse, zdołali nawet wbić piłkę do bramki KSZO, jednak z pozycji spalone. W 67 minucie doczekaliśmy się wreszcie wyrównania. Jakub Cukrowski szarżował lewą stroną boiska, w narożniku pola karnego nasz obrońca został nieprzepisowo zatrzymywany przez reprezentanta Saint Vincent i Grenadyny oraz byłego gracza sandomierskiej Wisły Diel Springa. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę, którą pewnym strzałem na bramkę zamienił Michał Nawrot. Piłkarze KSZO wrócili do gry o pełną stawkę, bliski zdobycia kolejnej bramki był Kamil Bełczowski, wynik pozostawał jednak remisowy. W doliczonym już czasie gry szybką kontrę zainicjował Adrian Dziubiński, nasz zawodnik został jednak faulowany jeszcze w środkowej strefie boiska. Piłkę do rzutu wolnego ustawił Michał Nawrot, precyzyjnie dograł do Damiana Mężyka, ten dośrodkował a akcję zakończył Ilia Tymoshenko, pokonując strzałem głową Misztala i ustalając wynik meczu na 2:1 dla KSZO.

Po dziewięciu kolejkach ekipa Rafała Wójcika awansowała na ósme miejsce, liderem w dalszym ciągu jest drużyna rezerw Cracovii Kraków, która już tylko o trzy punkty wyprzedza Wieczystą Kraków i ŁKS Probudex Łagów. Kolejny mecz pomarańczowo-czarni zagrają w przyszłą niedzielę w Sieniawie z miejscowy Sokołem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze