Ostrowiecki zespół bramki tracił na początku pierwszej i na początku drugiej połowy spotkania. Porażkę trener KSZO tłumaczył plagą kontuzji w drużynie.
- Główną przyczyną porażki był nasz skład personalny - mówił po spotkaniu trener ostrowczanek Szymon Kroczek - brakowało dziś w składzie dziewięciu dziewczyn, jedna wyjechała, a reszta to same kontuzje. Dziewczyny nie grały na swoich pozycjach, robiły, co mogły, ale mieliśmy tak eksperymentalny skład i ustawienie, że nie mogę mieć pretensji. Każda chciała jak najlepiej, jednak brakło doświadczenia i skupienia - dodał szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.
W następnej, ostatniej już jesienią kolejce piłkarki KSZO zagrają w Łęcznej z prowadzącymi w tabeli piłkarkami rezerw tamtejszego Górnika. Początek spotkania w sobotę 5 listopada o godzinie 13:00. KSZO aktualnie ze stratą ośmiu punktów zajmuje szóste miejsce.



























Napisz komentarz
Komentarze