Czy pracownicy ratusza i jednostek podległych otrzymają podwyżki, których żądają? Radny PiS Marcin Stępniewski tłumaczy, że ich pensje od kilku lat są wyrównywane do najniższej krajowej, bez gratyfikacji wieloletnich pracowników lub tych bardziej doświadczonych.
"Liczba pracowników, którzy pobierają wynagrodzenie na poziomie pensji minimalnej z roku na rok wzrasta. Żadne systemowe podwyżki przez ostatnie kilka lat nie były stosowane" - mówi radny PiS.
Władze Kielc sprawdzają możliwości finansowe ratusza
"Miasto z uwagą analizuje możliwości realizacji oczekiwań, bo to nie jest tylko USC czy wydział komunikacji, ale też inne instytucje czy jednostki. Obecnie urząd miasta z Panią Skarbnik pochylają się nad tym zagadnieniem" - tłumaczy Marcin Januchta rzecznik prezydenta Kielc.
Pod koniec ubiegłego roku jedna z dyrektorek udzieliła podwyżki bez konsultacji z prezydentem, efektem było wysłanie przez Bogdana Wente pisma do wszystkich podległych instytucji, że ich kierownicy nie mogą samodzielnie podnosić wynagrodzeń pracowników.






Napisz komentarz
Komentarze