Wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu prokuratura złożyła do sądu w Ostrowcu już w poniedziałek. Jednak sąd nie zgodził się wtedy na zatrzymanego 38-letniego Piotra M. uzasadniając to jego stanem zdrowia. Według biegłego lekarza, który badał w szpitalu podejrzanego o spowodowanie wypadku, w którym zginęło 5 osób a szósta walczy o życie w szpitalu, Piotr M. był pod wpływem leków wywołujących półśpiączkę. Dlatego nie był w stanie świadomie uczestniczyć w przesłuchaniu.
Jednocześnie sąd uznał, że w przypadku poprawy stanu zdrowia Piotra M. a więc odzyskaniu przez niego pełnej świadomości, wniosek prokuratury o areszt może być uwzględniony.






Napisz komentarz
Komentarze