Decyzja sądu oznacza, że prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego nie wyjdzie jak wcześniej zapowiadano 1 lipca. W areszcie spędzi czas co najmniej do 24 sierpnia. Prokuratura Krajowa nadal prowadzi dochodzenie w sprawie prezydenta Ostrowca i gromadzi materiały.
- Cały czas jest zbierany materiał dowodowy, prokuratorzy nieustannie go gromadzą. Apelujemy też o to aby osoby, które dawały korzyści majątkowe prezydentowi Ostrowca Jarosławowi G. zgłaszały się, czy to do prokuratury czy do CBA. Wynikiem tych właśnie czynności są dwa kolejne zarzuty. Nie wykluczamy, że dalsze zarzuty też będą przedstawione w najbliższym czasie - wyjaśniał Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
Na obecnym etapie dochodzenia Jarosławowi Górczyńskiemu postawiono już 11 zarzutów. Za ostatnie dwa związane z przyjęciem kolejnej korzyści majątkowej oraz doprowadzenia do niekorzystanego rozporządzenia mieniem ZUS-u przez przyznanie ustalonej osobie nienależnego jej świadczenia, prezydentowi Ostrowca grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.






Napisz komentarz
Komentarze