Opozycyjni radni w sejmiku województwa świętokrzyskiego są przygotowani na dwojaki scenariusz po sesji, na której będą głosowane uchwały o odwołanie marszałka i zarządu. jeżeli sejmikowej opozycji uda się zebrać 18 radnych, którzy poprą uchwałę o odwołaniu Andrzeja Bętkowskiego z funkcji marszałka to ...
-Trzeba będzie wybrać nowy zarząd jeśli będzie odwołany. Myślę, że taki zarząd techniczny do końca kadencji by powstał. Ustawa mówi, że jeśli w ciągu trzech miesięcy od odwołania marszałka nie będzie wybrany nowy zarząd, to się rozwiązuje sejmik. Na pół roku przed wyborami samorządowymi rozwiązać sejmik, to musielibyśmy być naprawdę zdolni. To tak nie będzie- wyjaśniał Arkadiusz Bąk przewodniczący sejmiku świętokrzyskiego. Oczywiście pod uwagę brany jest także drugi wariant
- Natomiast jeśli marszałek nie będzie odwołany, to do końca kadencji będziemy normalnie funkcjonować. Po jednej próbie odwołania marszałka następna może być po pół roku, więc akurat na koniec kadencji. Jeśli marszałek nie będzie odwołany, to on do końca kadencji dotrwa. Musimy współpracować, bo nasze działania są dla mieszkańców. Na co dzień musimy współpracować, nie możemy sobie podkładać nóg, bo to jest bez sensu.
Posiedzenie samorządu województwa zaplanowano na 29 sierpnia. By doszło do zmiany władzy w zarządzie województwa za odwołaniem musi zagłosować aż 18 z 30 radnych. Opozycja mogła do tej pory liczyć na głosy 17 radnych i deklarację kolejnego,






Napisz komentarz
Komentarze