Informacje o zdarzeniu strażacy dostali około godziny 21. Jak wiadadomo, mężczyzna mieszkał sam. Opiekowała się nim rodzina, która przynosiła mu posiłki. Wieczorem, 21 grudnia jedna z kuzynek udała się do starszego mężczyzny z kolacją. Po wejściu do domu ujrzała ogień i dym. To właśnie ona była pierwszą osobą, która wezwała na pomoc sąsiada i odpowiednie służby.
Po ugaszeniu pożaru znaleziono ciało 71-latka. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Co było bezpośrednią przyczyną śmierci 71-latka ujawni sekcja zwłok.






Napisz komentarz
Komentarze