Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 05:38

Znany kielecki radny ogłosił swój start na urząd prezydenta Miasta Kielce

Konferencja podczas, której Kamil Suchański ogłosił swój start w wyborach była bardzo efektowna. Na sali Sosnowej w Grand Hotelu zebrały się tłumy jego sympatyków. Kandydat zaprezentował swój program dla miasta.

Czwartek, 25 stycznia był gorącym dniem w lokalnej polityce. O godzinie 9, obecny włodarz Kielc, Bogdan Wenta ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Od dłuższego czasu pojawiały się takie doniesienia, a dzisiaj stały się faktem. Sprawdziły się także pogłoski o tym, że kandydować będzie radny Kamil Suchański. Ogłosił to na swojej konferencji w kieleckim Grand Hotelu po godzinie 17.

Jest to pierwsza osoba, który ogłosiła, że będzie startować w najbliższych wyborach. Suchański zapowiada wiele zmian. Między innymi darmową komunikację miejską dla mieszkańców miasta, remonty dróg i inwestycje. 

Kamil Suchański to polski działacz samorządowy i przedsiębiorca urodzony w 1977 roku w Kielcach. Jest synem Jerzego Suchańskiego, prezydenta stolicy województwa świętokrzyskiego w latach 1994-1996. Główny akcjonariusz Ekoboxu, firmy z dziedziny energetyki, notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych. Pasjonat wspinaczek górskich, zdobył m.in. Mount Everest, najwyższy szczyt świata. W 2018 roku wybrany do kieleckiej Rady Miasta. W listopadzie tego roku został jej Przewodniczącym. Funkcję tę pełnił do 2021 roku. Prezes stowarzyszenia Bezpartyjni i Niezależni.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze