- Moje doświadczenia trenerskie z rywalizacji Z Puszczą są bardzo ubogie, bo jeden mecz remis na wyjeździe grając go u siebie, bo jako Cracovia graliśmy z nimi na swoim stadionie. Moje doświadczenia jako trenera z Puszczą Niepołomice, mogę powiedzieć, są przyjacielsko-trenerskie z ciągną się od lat, graliśmy razem w Stali Stalowa Wola, później byłem jego trenerem w Tłokach Gorzyce. Wreszcie, stanęliśmy po dwóch stronach barykady, tak to właśnie w piłce bywa.- mówił Jacek Zieliński.
Dziennikarze zwrócili uwagę przede wszystkim na grę stałymi fragmentami zespołu z Niepołomic.
- Wiele osób mówi, że Puszcza Niepołomice to tylko stałe fragmenty gry, ale to chyba nie do końca tak jest. Ja myślę, że jest to krzywdzące dla tej drużyny, bo w taki sposób ocenia się naszych rywali. Zrobili naprawdę kawał dobrej roboty, grają piłkę bardzo solidną, powtarzalną, jest ona nieprzyjemna. Taka jest po prostu taktyka zespołu, mają oni swój styl oczywiście. Stałe fragmenty gry śnią się wielu drużynom i nad tym się zawsze trzeba pochylić- wspominał trener.






Napisz komentarz
Komentarze