Organizatorem wydarzenia było Przedsiębiorstwo Turystyczne "Łysogóry".
- Dopisali goście, na których nam najbardziej zależało czyli odkrywcy. Pan Tymoteusz Wróblewski opowiedział o wszystkich pracach mających na celu zabezpieczenie jaskini i jej ochronę przed wandalami, którzy tam się pojawiali i próbowali dokonać zniszczeń. niektórzy skutecznie. Odważne decyzje spowodowały, że dziś bezpiecznie można ją odwiedzać - Piotr Dwurnik, prezes "Łysogóry".
Samo odkrycie wzbudziło już od samego początku wielkie zainteresowanie. Wiadomo było, że okaże się skarbem regionu.
- To było tak piękne, że trudno było nie mieć emocji i nie potrafić tego ocenić. To było bardzo rozległe odkrycie mimo tego, że jaskinia nie jest duża. Jednak stopień jej nasycenia różnymi formami naciekowymi, dr Ryszard Gradziński z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie porównywał z tymi w jaskiniach kubańskich. Trzeba dodać, że odwiedził on niemal wszystkie jaskinie świata - mówił Zbigniew Bochajewski, odkrywca.
Jaskinia Raj została udostępniona turystom dopiero po ośmiu latach prac adaptacyjnych - Przede wszystkim chodziło o to, żeby jak najmniej ingerować, ale przygotować tunele do zwiedzania na stojąco. Dopiero w czerwcu 1972 roku można było zwiedzać to miejsce - wspominał Grzegorz Pierzak, menadżer kompleksu "Raj".
Oprócz wspomnień były też najnowsze zdobycze wiedzy dwójki naukowców dr Małgorzaty Kot i Claudio Berto.
- Powstała taka teoria w pierwszych badaniach, że neandertalczycy w wejściu do Jaskini Raj stworzyli taką zaporę z poroży reniferów. Faktycznie bardzo dużo ich wtedy znaleziono. Teoria jednak nie do końca się powtarza. My również natknęliśmy na wiele tych poroży i to są naturalne zrzutki, ale w żaden sposób nie są związane z warstwą, w której zalegają zabytki neandertalskie. One są pół metra wyżej położone. Mamy teraz materiału do badania przynajmniej na 3-4 lata - zdradza Małgorzata Kot, archeolog.
Na wiele wyników badań będzie trzeba jeszcze poczekać.
Jeszcze w tym roku zostaną natomiast wydane publikacje na temat Jaskini Raj, między innymi komiksy.













Napisz komentarz
Komentarze