500 zestawów słuchawkowych czekało na chętnych do wspólnego tańczenia na Rynku. Trzeba było trochę poczekać i odstać swoje. Wydarzenie okazało się bardzo dobrym pomysłem.
Uczestnicy otrzymali świecące różnymi kolorami słuchawki i mogli sami wybrać muzykę, do której chcą tańczyć. Repertuar składał się ze świątecznych hitów, najbardziej znanych imprezowych kawałków z lat 80., jak również z utworów niespodzianek. Wybór zależał od nastroju słuchającego.
Całą imprezę można też było poobserwować z wysokości Diabelskiego Młyna z którego kielczanie również korzystali z powodzeniem.






Napisz komentarz
Komentarze