Prezes Skórski poruszył m.in. tematy: wyłudzeń dotacji do programu Czyste Powietrze, fałszowania podpisów, dopuszczania warunkowych wniosków bez żadnej weryfikacji w 2023 roku, narażenie Funduszu na straty przy budowaniu budynku gospodarczego czy tworzenie materiałów wyborczych dla Prawa i Sprawiedliwości przez pracowników Funduszu w godzinach pracy. Prezes WFOŚiGW ze względu na trwające śledztwo nie chciał jednak podawać żadnych danych personalnych. Jacek Skórski poinformował, że Fundusz wydał ponad 980 milionów dla beneficjentów programu, a w samym 2024 roku wpłynęło aż 14 tysięcy wniosków.
- Są zgłoszenia o wyłudzeniach dotacji w ramach programu Czyste Powietrze, fałszowania podpisów czy niewykonywania zadań, wpisanych w projekty. Wiele było takich przypadków, gdzie pieniądze zostały przelane, a żadna praca nie została wykonana. Dziwię się, że beneficjenci nie boją się poświadczać nieprawdy. Będziemy wzmagać kontrolę, bo wykonawcy wielokrotnie potwierdzali np. utylizację starego środka ciepła, a później okazywało się, że taki piecyk stoi gdzieś w piwnicy - powiedział prezes Jacek Skórski.
Do kancelarii Premiera Donalda Tuska oraz Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza wpłynęło również zgłoszenie, dotyczące dwóch osób, które rzekomo nadużywają członkostwa w Wojskach Obrony Terytorialnej i nie pojawiają się w pracy.
Ze strony internetowej WFOŚiGW mają zniknąć dane personalne pracowników, ze względu na telefoniczne pogróżki od wykonawców. W tej sprawie również mają zostać wniesione oskarżenia.






Napisz komentarz
Komentarze