25-lat działalności ostrowieckiego Warsztatu Terapii Zajęciowej przy stowarzyszeniu Szansa to okazja do podsumowań, a przede wszystkim pochwalenia się sukcesami.
- Uczestnicy bardzo chętnie chcą przychodzić na zajęcia i to jest najfajniejsze. Jakby im się nie podobało, to by nie przychodzili. Przede wszystkim u nas jest tak zwana dyscyplina. Wszyscy wiedzą, co mają robić. Oprócz tego mój konik i jeszcze paru osób w naszym warsztacie, czyli sport, wokół którego nasze życie się toczy. To są też artystyczne rzeczy, występy czy prace malarskie, rękodzieła, no ale też zawodowe zajęcia. Po to przecież powstała nasza placówka. Te wszystkie rzeczy, my robimy przecież dodatkowo, są dodatkowe i które musimy wpleść w naszą normalną pracę -mówił Remigiusz Woźniak z WTZ Szansa.
Jednym z uczestników ostrowieckich warsztatów z najdłuższym stażem, bo 22-letnim jest Marcin Solarz. W tej placówce może rozwijać swoje talenty. A ma jeszcze marzenie, które chciałby spełnić.
- Rozwijam się w dwóch kategoriach komputerowej i muzycznej. Szczególnie muzyka jest mi bardzo bliska. Występuję też na jubileuszowym koncercie. No i spotkanie z kolegami jest ważne. A moim marzeniem zawsze było prowadzenie audycji radiowej. Praca w radiu, do tego bym dążył, gdybym nie trafił na warsztaty. Ale może kiedyś to się spełni. Jeszcze wiele życia przede mną.
A na jubileuszowe uroczystości WTZ Szansa przygotowane przez samych uczestników złożyła się projekcja filmu przypominającego historię i barwny spektakl muzyczny.


















Napisz komentarz
Komentarze