- Myślę, że wszyscy bardzo mocno pracowali, ci którzy nie byli na mistrzostwach świata. Teraz czekamy na powrót naszych trzech medalistów. Wiemy, że oni nie będą grać w tym meczu, ale my postaramy się wygrać i poczuć, że jesteśmy po okresie przygotowawczym i gotowi na rywalizację z Magdeburgiem w środę- mówił Talant Dujszebajev, szkoleniowiec Industrii Kielce.
Jak wygląda sytuacja kadrowa? Arkadiusz Moryto oraz Michał Olejniczak podczas mundialu doznali urazów, które mogły ich wykluczyć na dłuższy czas. Łukasz Rogulski również doznał urazu, jednak w jego przypadku rekonwalescencja przebiegała szybko.
-Oczywiście, nie możemy z pewnością powiedzieć, jak to będzie wyglądało, ale wyglądają coraz lepiej. Czas działa na ich korzyść, więc zobaczymy. Mamy nadzieję, że każdy z nich będzie gotowy do gry, ale nie za wszelką cenę. Ważne mecze jeszcze przed nami, więc musimy podjąć rozsądne decyzje (...) Mieliśmy trzech zawodników kontuzjowanych, ale Łukasz Rogulski na pewno znajdzie się w składzie. Pozostali dwaj zawodnicy, na 99%, nie będą gotowi- mówi dalej.
Zespół z Opola znany jest z tego, że bardzo lubi grać wychowankami, którzy dobrze radzą sobie na krajowym podwórku.
-Bierzemy pod uwagę, że nie będą zmęczeni, a kluczowi zawodnicy odpoczywali, więc jestem pewny, że przyjadą tutaj walczyć. Dodatkowo, za 10 dni czeka nas mecz ligowy, więc to także będzie miało wpływ na ich przygotowanie- zakończył.
Mecz Industrii Kielce z Gwardią Opolę odbędzie się 6 lutego o godzinie 17.00 w kieleckiej Hali Legionów.






Napisz komentarz
Komentarze