W pierwszych dniach stycznia do Komisariatu Policji w Rakowie zgłosił się pracownik firmy z Wieliczki, który poinformował, że z jego służbowego pojazdu skradziono tablice rejestracyjne. Auto zostało pozostawione na parkingu przy stacji benzynowej w Złotej Wodzie, po tym jak w grudniu uległo awarii. Gdy pracownicy firmy wrócili, aby zabrać samochód, okazało się, że tablice zostały skradzione.
Po przeanalizowaniu zebranych materiałów dowodowych, funkcjonariusze zatrzymali 32-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży tablic rejestracyjnych, co mogło pozwolić na dopuszczenie pojazdu do ruchu w Polsce. Zgodnie z kodeksem karnym, za ten czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.






Napisz komentarz
Komentarze