- Po rozmowach z ostrowiecką młodzieżą zdecydowaliśmy o stworzeniu szkolnego budżetu obywatelskiego. To na razie pomysł, który będziemy konsultować ze wszystkimi stronami – ustalimy zasady i wysokość dostępnych środków. Kwoty nie będą tak duże jak w miejskim Budżecie Obywatelskim, ale na pewno wystarczą, by uczniowie mogli nauczyć się zarządzania finansami i samodzielnie decydować o ich wykorzystaniu – wyjaśnia prezydent Ostrowca, Artur Łakomiec.
Na razie nie ustalono jaką kwotę z kasy Ostrowca zarezerwuje się na szkolny budżet obywatelski. Wiadomo jednak, że szkoły będą miały do dyspozycji już wcześniej określoną kwotę.
- Chcemy nauczyć dzieci gospodarności i podstaw ekonomii. Dlatego każda szkoła otrzyma taką samą kwotę do wykorzystania. Nie będziemy finansować wymyślonych projektów – to szkoły będą musiały zmieścić się w określonym budżecie i samodzielnie przeznaczyć część środków na wspólne potrzeby uczniów. Ma to nie tylko pobudzić młodzież do działania, ale także uświadomić im, że mają realny wpływ na swoje otoczenie - dodaje prezydent.
A Ostrowiecki Szkolny Budżet Obywatelski ma ruszyć od września.







Napisz komentarz
Komentarze