Jacek Zieliński
- Na bycia faworytem
- Nie jest ważne kto jest faworytem tej rywalizacji. Mecze Pucharu Polski wielokrotnie pokazały, że papierowy faworyt nie zawsze się sprawdza. Ja czytałem, szczególnie po losowaniu, dużo komentarzy, których to Ruch był właśnie traktowany jak faworyt. Gra u siebie na tym magicznym Stadionie Śląskim, więc my podchodzimy do tego spokojnie i jedziemy zrobić swoje, a kto będzie faworytem dla mediów, dla prasy, mniej ważne. Ale nie ma co ukrywać, że to jest gra o spełnienie tych takich najskrytszych marzeń pewnie wielu zawodników i też nie ma ukrywać, że nie każdy będzie miał jeszcze taką perspektywę pewnie w karierze, żeby być tak blisko finału na Narodowym. No i to jest właśnie największa motywacja przed tym meczem, spełnienie swoich marzeń, o które walczymy już od jakiegoś czasu, bo idziemy po krok, po kroku w tym pucharze do przodu, więc gramy o spełnienie swoich marzeń. -
- Na temat zmian w składzie
Zmiany na pewno będą, ale nie duże. Dzisiaj po treningu będziemy mieli praktycznie pierwszy trening na boisku po meczu ze Śląskiem, bo wczoraj mieliśmy tylko zajęcia na siłowni, plus tam sprawy prewencji i bardziej takie fitnessowe. Dzisiaj jest pierwszy trening na boisku i ostatni trening na boisku przed meczem z ruchem, więc dopiero po treningu będziemy decydować co i jak. Mam nadzieję, że dojdą nam też zawodnicy, którzy do tej pory byli wyłączeni.
Wiktor Długosz
- Na temat nadchodzącego spotkania
- Mamy bardzo dobry ten początek tej rundy. Naprawdę nasza gra wygląda solidnie i w obronie i w ataku. Już w tym Pucharze trochę meczów wygraliśmy, więc jedziemy napakowani na Ruch i na pewno jedziemy tam wygrać. Oni też przystępują do tego spotkania po porażce z Wisłą Kraków, ale to jednak Stadion Śląski - ich obiekt, ich kibice, łatwo nie będzie. Ta atmosfera na pewno będzie gorąca, ale my też potrafimy przy takich meczach dźwigać tę presję, więc o to się nie boję.






Napisz komentarz
Komentarze