Dom treningowy, czyli miejsce gdzie nowe życie po opuszczeniu domu dziecka mogłyby rozpocząć młodzi ludzie, miał powstać w ostrowieckiej dzielnicy Kolonia Robotnicza. Budynek spełniał wymagania stawiane przez ostrowieckie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, by 6 wychowanków ostrowieckich placówek opiekuńczo-wychowawczych mogło tam usamodzielniać się i uczyć życia na własny rachunek.
Zgodę na zakup dwupiętrowego budynku z 7 pokojami, kuchnią i łazienkami wyrazili radni powiatu ostrowieckiego po burzliwej dyskusji. Przeciwni temu pomysłowi byli przedstawiciele mieszkańców tej dzielnicy. Twierdzili, że takie sąsiedztwo mogłoby spowodować np. obniżenie wartości ich posesji. Padły też niczym nie poparte przypuszczenia, że dom miałby służyć jako locum dla emigrantów.
Niestety, plany by 6 wychowanków ostrowieckich domów dziecka zaczęła tam uczyć się samodzielnego funkcjonowania spełza na niczym. Dzień po tym jak samorząd powiatowy wyraził zgodę na zakup tego domu, jego właścicielka zrezygnowała i odmówiła sprzedaży budynku właśnie na rzecz powiatu ostrowieckiego.
Jak nas poinformowała Joanna Pikus dyrektor PCPR w Ostrowcu, teraz procedura wyszukiwania i negocjowania a potem przedstawienia samorządowi powiatu kolejnej oferty, musi zacząć się od nowa. A to oznacza, że wychowankowie ostrowieckich domów dziecka, którzy czekali na możliwość usamodzielnienia się muszą jeszcze kilka miesięcy pozostać w tych placówkach.









Napisz komentarz
Komentarze