Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
czwartek, 25 grudnia 2025 01:19
Reklama

Primaaprilisowe zatrzymania piratów drogowych. Rekordzista jechał 162 km/h

1 kwietnia patrol grupy speed z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach w zaledwie trzy godziny zatrzymał prawa jazdy sześciu kierowcom, którzy za nic mieli ograniczenia prędkości. Negatywnie wyróżnił się kierowca Forda Mustanga, który na liczniku miał 162 km/h.
Primaaprilisowe zatrzymania piratów drogowych. Rekordzista jechał 162 km/h

Źródło: Świętokrzyska Policja

Do zatrzymań doszło na drodze krajowej nr 74 w Nieskurzowie Nowym. Pierwsze znaczne przypadki przekroczenia prędkości miały miejsce już po godzinie 8 - w terenie zabudowanym zatrzymano kierowcę BMW, który jechał 106 km/h oraz kierowcę samochodu Renault, jadącego 109 km/h. Ci kierowcy odpoczną od jazdy samochodami przez 3 miesiące. 

Po godzinie 9:00, na radarze policjantów pojawił się kolejny kierowca, który nie dostosował prędkości do ograniczenia. 40-latek jadący BMW przekroczył dozwolony limit o 56 km/h, rozpędzając swoje auto do 106 km/h. Po kolejnej godzinie funkcjonariusze zauważyli kolejne wykroczenie – 55-latek w Fordzie, który jechał 106 km/h oraz 31-latka w Audi z prędkością 111 km/h.

Zatrzymane uprawnienia ma również kierowca pojazdu marki Ford Mustang. Mężczyzna rozpędził swoje auto do zawrotnych 162 km/h w obszarze zabudowanym, przekraczając dozwoloną prędkość ponad trzykrotnie. Za to wykroczenie otrzymał nie tylko mandat w wysokości 2500 zł, ale także 15 punktów karnych i pożegnał się z prawem jazdy na dłuższy czas.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze