Policjantka ze Świętokrzyskiego ma kłopoty. Odpowie za wulgarne gesty na słynnym filmie [WIDEO]

W środę 2 kwietnia kanał "Stop Cham" opublikował film, na którym kierujący Toyotą Hilux mruga z daleka długimi światłami na kierowcę wyprzedzającego inny pojazd, a następnie wyhamowuje do zera i wysiada z auta, zachowując się agresywnie w stosunku do nagrywającego całą sytuację. Zobacz to nagranie!

Na Facebooku programu Stop Cham sugerowano, że kobieta pracuje w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach. 

Świętokrzyska Policja za pomocą mediów społecznościowych potwierdziła, że pani pracuje w województwie świętokrzyskim, ale bez podania miasta. Wobec kobiety zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne. 

- W nawiązaniu do nagrania z drogi S7, które pojawiło się w sieci, informujemy, że w ostatnią niedzielę otrzymaliśmy zawiadomienie w tej sprawie, a nagranie trafiło także na naszą skrzynkę Stop Agresji Drogowej. W związku z tym podjęliśmy działania wyjaśniające, przesłuchując pokrzywdzonego oraz kilku świadków. Zidentyfikowaliśmy kierowcę toyoty, który poniesie konsekwencje swojego zachowania. Potwierdzono również, że pasażerką toyoty była funkcjonariuszka, wobec której prowadzone są czynności wyjaśniające i zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne - czytamy na profilu Świętokrzyskiej Policji na Facebooku. 

Nagranie wciąż jest analizowane przez świętokrzyskich mundurowych. Wymiar kary jeszcze nie jest znany.