Ostrowieccy hutnicy, którzy są organizatorami tej manifestacji obawiają się, że planowane ograniczenia emisji CO2, wysokie ceny energii ale też według nich nielegalny import stali do Polski, zwolnieniem z ceł wyrobów stalowych z Ukrainy spowodują, że polski przemysł metalurgiczny zmagający się już teraz z wieloma trudnościami, stanie na skraju zapaści.
Dlatego hutnicy ale też inne branże energochłonne jak przemysł papierniczy czy chemiczny domagają się konkretnych działań od rządu.
Chodzi przede wszystkim o obniżenie cen energii czy przyśpieszenie wypłat rządowych rekompensat dla firm energochłonnych. Protest poparły poza organizatorem czyli NSZZ Solidarność także inne centrale związkowe.
A w Ministerstwie Przemysłu powołano już zespół ds. opracowania rozwiązań dla sektora hutniczego. Opracowano też wstępny projekt „Planu działań dla zrównoważonego rozwoju przemysłu stalowego”, który ma charakter interwencyjny i systemowy. Plan uwzględnia sześć kluczowych obszarów: konkurencyjność, bezpieczeństwo, środowisko, energia, dekarbonizacja oraz gospodarkę o obiegu zamkniętym. Właśnie te założenia mają być udostępnione protestującym dzisiaj w Warszawie.






Napisz komentarz
Komentarze