Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 00:30

Korona remisuję ze Stalą Rzeszów w trzecim sparingu

Korona Kielce zremisowała 4:4 ze Stalą Rzeszów w trzecim meczu kontrolnym przed startem nowego sezonu. Spotkanie rozegrano w nietypowym formacie — 45 minut pierwszej połowy oraz dwie kolejne części po 30 minut.

W otwierającej części meczu lepsi byli kielczanie, którzy wygrali 3:1. Jedną z bramek zdobył nowy napastnik Korony — Władimir Nikołow, który pokazał się z dobrej strony.

W drugiej odsłonie na boisku pojawili się głównie młodzieżowcy. Pomimo wsparcia bardziej doświadczonych zawodników, takich jak Wiktor Długosz, Miłosz Strzeboński i Bartłomiej Smolarczyk, Korona przegrała ten fragment 0:3, płacąc frycowe za brak ogrania.

Trzecia, najbardziej wyrównana część zakończyła się skromnym zwycięstwem kielczan 1:0. W samej końcówce Strzeboński miał okazję ustalić wynik meczu, lecz nie wykorzystał rzutu karnego.

Ostatecznie całe spotkanie zakończyło się remisem 4:4. Po końcowym gwizdku tradycyjnie głos zabrał trener Jacek Zieliński, podsumowując grę swojego zespołu.

 

– Sparing trzeba podzielić na pierwsze 45 minut, które były rzeczywiście dobre. Mieliśmy dużą kontrolę nad spotkaniem, zrealizowaliśmy sporo założeń. Rywal praktycznie nie stworzył sytuacji, a stracona bramka padła z rzutu karnego – podsumował trener Jacek Zieliński.

W drugiej części na murawie pojawiła się młodzież, która – mimo wsparcia bardziej doświadczonych zawodników – przegrała swoją tercję 0:3.

– Niestety nasza młodzież nie stanęła na wysokości zadania. Dali sobie strzelić trzy bramki – ocenił szkoleniowiec. – W ostatniej tercji wyglądało to już lepiej, mecz się wyrównał. Szkoda niewykorzystanego rzutu karnego, ale tak bywa w piłce.

Trzecia odsłona zakończyła się skromnym zwycięstwem kielczan 1:0. Gola mogli podwyższyć jeszcze w końcówce, ale Miłosz Strzeboński nie wykorzystał rzutu karnego. Cały sparing zakończył się wynikiem 4:4.

Zieliński zaznaczył, że był to test głównie dla zawodników z mniejszą liczbą minut.

– To był sparing wyrównawczy dla grupy mniej grającej. Dorzuciliśmy też 45 minut dla podstawowych zawodników, bo musimy jeszcze dograć pewne schematy. Najważniejsze, że obyło się bez urazów. Myślimy już o sobotnim sparingu – powiedział.

Już w najbliższą sobotę, 12 lipca, o godz. 17:30 Korona rozegra ostatni mecz kontrolny przed startem ligi. Rywalem kielczan na stadionie przy ul. Ściegiennego będzie izraelski Maccabi Netanja.

– Nie jestem zwolennikiem teorii „mistrzostwa sparingów”. Podchodzimy do tego spokojnie, trenujemy i szykujemy się na mecz z Wisłą Płock. Ten test nie da może odpowiedzi na wszystko, ale może coś jeszcze rozjaśni. Może ktoś dodatkowo się pokaże – zakończył trener.

Korona Kielce - Stal Rzeszów 4:4 

Gole: 9' Remacle, 15' Nikolov, 35' Błanik, 80' Głowiński - 31′ (k), 67′ Jonathan Junior, 54′ Krystian Wachowiak, 60′ Kacper Masiak 

Korona: Dziekoński (46' Mikielewicz, 76' Niedbała) - Popov (46' Długosz) - Kamiński (46' Zwoźny) - Soteriou (46' Smolarczyk) - Pięczek (46' Ciszek) - Matuszewski (46' Niski) - Nono (46' Strzeboński) - Remacle (46' Minuczyc) - Svetlin (46' Kowalski) - Błanik (46' Chojecki) - Nikolov (46' Głowiński)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze