Nie tylko anonimowy hejt w internecie stał się powodem rezygnacji z pracy i wszystkich funkcji w ostrowieckim szpitalu przez obecnego jeszcze dyrektora tej placówki Dariusza Tumulca. Były to też plotki rozpowszechniane w różnych kręgach czy anonimy.
- Były anonimy kierowane w stosunku do mojej osoby, które uważam powiedzmy sobie uważam, że były kompletnie wywalone w kosmos. Ale była też inna agresja. Jeżeli ktoś pisze, że ja mam zegarek jak kartofel i ten zegarek jest wart 200 tysięcy, to ja odpowiadam, że nie. To jest zegarek dla mnie bardzo cenny, bo dostałem go od mojego syna. I nie jest wart 200 tysięcy, ale dla mnie ma wartość bezcenną - stwierdził Dariusz Tumulec kierujący Wielospecjalistycznym Szpitalem w Ostrowcu od początku 2023 roku.
O rozwagę ale i odpowiedzialność za słowa umieszczane w internecie i ponoszenie konsekwencji za anonimowe ataki mówiła za to Agnieszka Rogalińska, starosta ostrowiecka.
- Ja bardzo proszę o to, abyśmy w naszych komentarzach, w spostrzeżeniach o naszym szpitala, naprawdę dwa razy się zastanowili, zanim napiszemy komentarz. Jeżeli są uwagi dotyczące zarządzania szpitalem, to zarząd powiatu czy odpowiednie komisje, są od tego, aby przyjść tam i złożyć swoje uwagi. My jesteśmy do dyspozycji, nie boimy się konfrontacji, jeśli chodzi o rozmowy z mieszkańcami.
Dodała, że personalne ataki na szefa ostrowieckiego szpitala mogą wpłynąć a nawet zagrozić działalności całej placówki.






Napisz komentarz
Komentarze