Podczas przeprowadzonych czynności zabezpieczono łącznie 14 żywych zwierząt, w tym 12 psów, kota i żółwia. Niestety, na miejscu ujawniono również 6 martwych zwierząt – 5 psów i jednego kota.
-Jak ustalono w toku postępowania, 42-letni mieszkaniec posesji, który zamieszkiwał tam z dwiema kobietami, kilka dni wcześniej miał rzucić jednym z psów o ziemię, a następnie poić go alkoholem, w wyniku czego zwierzę padło. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. We wtorek sąd w Busku-Zdroju zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres jednego miesiąca – wyjaśniła asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Pozostałe zwierzęta zostały zabezpieczone przez fundację, a ich sprawą zajmuje się prokuratura, prowadząc odrębne postępowanie. Śledczy podkreślają, że wątek ten ma charakter rozwojowy i możliwe są dalsze działania.
Do kolejnego, równie wstrząsającego zdarzenia doszło w minioną niedzielę, tym razem na terenie gminy Nowa Słupia. Policjanci z Bodzentyna otrzymali zgłoszenie, że dwóch mężczyzn miało zabić psa. Na wskazanej posesji funkcjonariusze odnaleźli świeżo rozkopaną ziemię, pod którą znajdowało się ciało zwierzęcia z obrażeniami w okolicy serca.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 28 i 30 lat, którzy usłyszeli zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Zgodnie z polskim prawem za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.






Napisz komentarz
Komentarze