Program zakłada testowanie różnych modeli organizacji pracy — m.in. krótszy tydzień pracy, mniej godzin dziennie, dodatkowe dni wolne czy elastyczne formy urlopu. Pilotaż jest finansowany ze środków rządowych, a na jeden projekt można uzyskać do 1 mln zł, przy limicie 20 tys. zł na pracownika.
W Polsce toczy się gorąca dyskusja o skróceniu czasu pracy, niektóre firmy i miasta już korzystają z takiego rozwiązania. Są także państwa, gdzie od dawna pracuje się krócej niż w Polsce. W tych wszystkich przypadkach nie spełniają się czarne wizje bankructw, spadku jakości i wydajności.
- uspokaja Marcin Chłodnicki w swoim wpisie
Skrócony czas pracy ma przynieść korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom: większą efektywność, mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego oraz lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym.
Wnioski do programu można składać od 14 sierpnia do 15 września 2025 roku. Jeśli miasto się zdecyduje, zmiany mogą wejść w życie od stycznia 2026 roku.






Napisz komentarz
Komentarze