Mężczyzna, zamiast liczyć na łatwy zysk, natychmiast przekazał pieniądze policji. Funkcjonariusze szybko ruszyli do działania - ustalili właściciela zguby, który dokładnie opisał, gdzie i jak stracił gotówkę. Okazało się, że zostawił plik banknotów na dachu auta i odjechał.
Dzięki uczciwości znalazcy i skutecznej pracy policji, zguba wróciła do rąk właściciela. A to przypomnienie, że w świecie pełnym pośpiechu i rozproszenia - są jeszcze ludzie, którzy kierują się sercem i zasadami.
Brawo dla 47-latka ze Starachowic - wzór do naśladowania.






Napisz komentarz
Komentarze