Na szczęście w naszym województwie wystąpiły tylko ulewne deszcze, natomiast obyło się bez wichur, gwałtownych wiatrów o dużym nasileniu
– informował wojewoda Józef Bryk
Podkreślono, że w związku z prognozami zorganizowano wcześniej sztaby kryzysowe zarówno na poziomie centralnym, jak i wojewódzkim. Skutki opadów okazały się ograniczone, tylko w trzech przypadkach doszło do uszkodzeń mienia mieszkalnego.
Najbardziej ucierpiały powiaty: kielecki, jędrzejowski i włoszczowski, a zagrożenie stanowiła jedynie rzeka Silnica, która chwilowo wystąpiła z brzegów.
Było 196 interwencji straży pożarnych, jednak głównie to były pompowania wody, osuszanie terenu. Samorządy prowadzą szacowanie szkód i zgłaszają je do służb wojewody.
Przypomniano również o formach pomocy dla poszkodowanych.
Decyzją rządu w ubiegłym roku w sytuacji, kiedy ktoś jest dotknięty skutkami choćby nawałnic, można ubiegać się o tzw. pomoc doraźną z pomocy społecznej. Jest to pomoc finansowa w wysokości 8 tys. zł, którą ośrodki wypłacają w ciągu 30 dni od złożenia takiego wniosku
- podsumowała Marzena Okła-Drewnowicz






Napisz komentarz
Komentarze