Przerażeni pracownicy zmuszeni byli zamknąć się w pomieszczeniu, aby uniknąć ataku. Na miejsce natychmiast wezwano policję. Zanim jednak funkcjonariusze dotarli do szpitala, agresora udało się obezwładnić ochronie. Jak podkreślają przedstawiciele placówki, szybka interwencja prawdopodobnie zapobiegła tragedii.
Szpital alarmuje, że akty agresji ze strony pacjentów wobec lekarzy i pielęgniarek zdarzają się regularnie, a problem dotyczy wielu placówek w kraju.
Potrzebne są rozwiązania systemowe, by uniknąć sytuacji takich jak ta w Krakowie, gdzie pacjent śmiertelnie zaatakował lekarza
– podkreśla dyrekcja.
Władze szpitala apelują również o reaktywowanie w Kielcach Izby Wytrzeźwień, która mogłaby odciążyć Szpitalny Oddział Ratunkowy i zmniejszyć liczbę niebezpiecznych zdarzeń.






Napisz komentarz
Komentarze