Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 21:18

Korona Kielce pewnie pokonuje Lechię Gdańsk. Jacek Zieliński: „To zwycięstwo buduje nas jako zespół”

Korona Kielce rozegrała jedno z najlepszych spotkań w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Żółto-Czerwoni przed własną publicznością pokonali Lechię Gdańsk aż 3:0. Bohaterem spotkania został Wiktor Długosz, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Wynik w końcówce ustalił Martin Remacle. Po meczu trener gospodarzy, Jacek Zieliński, nie krył zadowolenia, ale jednocześnie podkreślał, że to dopiero początek drogi jego drużyny.

„Przede wszystkim bardzo się cieszymy z tego, że podtrzymaliśmy naszą dobrą pasę. Twierdza dalej, można powiedzieć, jest budowana. Czwarty mecz z rzędu, licząc Puchar Polski, bez straty bramki, to jest dla nas bardzo ważne” – mówił Zieliński.

Trener przyznał, że mimo korzystnego wyniku mecz nie był łatwy:
„Bardzo ciężko się nam grało i mimo tego, że szybko trafiliśmy Lechię, to ta gra nie układała się po naszej myśli i graliśmy już tu lepsze mecze. Natomiast w dniu dzisiejszym najważniejszym czynnikiem był wynik i on jest bardzo dobry.”

Zieliński odniósł się także do kontuzji Wiktora Długosza:
„Chociaż nie ukrywam, że takie mieszane uczucia mam w wypadku urazu Wiktora Długosza. Jeśli się potwierdzi jakaś wersja, to będzie problem.”
Na pytanie o szczegóły urazu trener odpowiedział: „Wersja mówi powiedzmy o przypuszczalnym uszkodzeniu mięśnia dwugłowego, więc zobaczymy jak to jest poważne. Teraz nie wiemy jeszcze tego. Ale Wiktor ma takie odczucie, że to było coś poważniejszego.”

Trener podkreślił również trudności spotkania i znaczenie zdobytych bramek:
„Dzisiaj mecz długo rozgrywany w niższej obronie, ale Korona sobie radziła z tym, kiedy Lechia miała półkę. To też jest cenne, bo przed meczem mówiliśmy o tej organizacji gry i ona ukazała się górą, ale trochę trzeba było pocierpieć. Wiedzieliśmy, że z Lechią czeka nas bardzo ciężki mecz. Graliśmy z drużyną, która ma największy potencjał ofensywny.”

O samych bramkach trener mówił:
„Dwie bramki Wiktora Długosza, który naprawdę zagrał świetny mecz. Do tego dołożył bramkę Remacle'a , który był kluczową postacią w środku pola. Cieszymy się z tego zwycięstwa bardzo, bo mamy trzy punkty, mamy już 18 punktów. Tyle mieliśmy akurat w zeszłym roku po całej rundzie jesiennej. Ale my dalej spokojnie do tego wszystkiego podchodzimy metodą małych kroków. Krok po kroku, teraz się liczy Jagiellonia i myślimy o tym co będzie za miesiąc, za dwa miesiące, za trzy miesiące. Można powiedzieć, że żyjemy chwilą.”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze