Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 13:45

Marcel Pięczek: „Po Jagiellonii wylany kubeł zimnej wody, teraz czas na akcję Górnik”

Podczas ostatniego otwartego treningu Korony Kielce dla mediów, Marcel Pięczek podsumował porażkę z Jagiellonią Białystok oraz zdradził, jak drużyna wykorzystuje przerwę reprezentacyjną. Obrońca „żółto-czerwonych” przyznał, że analiza spotkania była potrzebna, a zespół już koncentruje się na kolejnym rywalu – Górniku Zabrze.
Marcel Pięczek: „Po Jagiellonii wylany kubeł zimnej wody, teraz czas na akcję Górnik”

Źródło: Fot. Krzysztof Klimek

– Przeanalizowaliśmy ten mecz z Jagiellonią, dzisiaj go zamknęliśmy. Mamy zaplanowane indywidualne doskonalenie na poszczególnych pozycjach, pracujemy nad sytuacjami, które wcześniej nie wychodziły. Dzisiaj zakończyliśmy temat Jagiellonii, a od jutra zaczynamy akcję Górnik – powiedział Pięczek.

Korona po 11 kolejkach zajmuje czwarte miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy – to jeden z lepszych startów zespołu w ostatnich latach. Pięczek jednak tonuje nastroje i podkreśla, że mecz z liderem pokazał, ile pracy jeszcze przed drużyną.

– Na przykładzie Jagiellonii widać było ich kulturę gry z piłką, wychodzenie na pozycje, łatwość w tworzeniu okazji. Mają klasowych zawodników, a Mas pokazał, że nie bez powodu jest jednym z najlepszych w lidze. My też dojdziemy do tego poziomu, wszystko w swoim czasie – zaznaczył.

Przerwa reprezentacyjna przyszła więc w idealnym momencie. Jak przyznaje obrońca, to czas na spokojną analizę i poprawę elementów, które nie funkcjonowały najlepiej.

– Nie ma co się zastanawiać, czy ta przerwa jest dobra, czy nie – po prostu jest. Może i dobrze, bo po takim meczu trochę kubeł zimnej wody się przydał. Mamy więcej czasu, żeby wszystko przeanalizować i lepiej przygotować się do kolejnych spotkań – ocenił.

W ostatnich dniach Pięczek był obserwowany także na pozycji lewego wahadłowego, gdzie rywalizuje z Bartłomiejem Matą. Sam zawodnik podkreśla, że nie przywiązuje się do jednej roli na boisku.

– To już decyzja trenera, jak ustawi drużynę. Wiadomo, że grałem dziewięć z dziesięciu meczów jako stoper, ale nie zamykam się na jedną pozycję. Ważne, że jest duża rywalizacja, każdy chce jak najlepiej dla zespołu – to na pewno zaprocentuje – zakończył.

Korona Kielce po przerwie reprezentacyjnej zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Spotkanie odbędzie się na Exbud Arenie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze