KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Motor Lublin 0:1 (0:0)
0:1 Tomasz Swędrowski, 48 min.
KSZO 1929: Paweł Lipiec – Dominik Cheba, Daniel Dybiec, Damian Mężyk, Marcin Kaczmarek, Jakub Kapsa (50 min. Kamil Łokieć), Fabian Burzyński (64 min. Mateusz Mąka), Jan Imiołek, Patryk Rząsa (57 min. Mateusz Miłek), Kamil Bełczowski (67 min. Damian Nogaj), Tomasz Chałas. Trener: Sławomir Majak.
W pierwszej połowie spotkania gra toczyła się głównie w środowej strefie boiska, obydwa zespoły nie zdołały stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. Świetną okazję do objęcia prowadzenia w meczu zmarnowali w 40 minucie piłkarze KSZO, po ogromnym zamieszaniu w polu karnym gości, sędzia Artur Szelc z Krosna wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Marcin Kaczmarek, niestety zawodnik KSZO strzelił zbyt czytelnie i bramkarz Motoru Rafał Strączek nie miał problemów z obroną. Goście nie potrafili pogodzić się z decyzją sędziego, okupili to żółtą kartką dla Piotra Darmochwała, oraz już w przerwie czerwoną kartką dla trenera bramkarzy Arkadiusza Onyszko.
Mocnym uderzeniem rozpoczęli drugą połowę piłkarze z Lublina. Już w 48 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony, Pawła Lipca pokonał strzałem głową Tomasz Sendrowski. Lublinianie przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku i już w 62 minucie niewiele zabrakło aby prowadzili 0:2. Do siatki KSZO trafił Piotr Darmochwał, sędziowie uznali jednak że piłkarz znajdował się na pozycji spalonej. Piłkarze Sławomira Majaka przebudzili się dopiero w końcówce. Od 85 minuty trwał napór na bramkę Motoru, były dośrodkowania i próby strzałów z dystansu, niestety rośli obrońcy z Lublina radzili sobie dość dobrze i wynik nie uległ już zmianie. Pomarańczowo - czarni punktów będą teraz szukać w spotkaniu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie Orlętami Radzyń Podlaski, mecz odbędzie się w najbliższą sobotę (16 listopada) o godzinie 13:00 w Radzyniu.






Napisz komentarz
Komentarze