Sprawa dotyczy metody oszukiwania abonentów poprzez wykorzystanie ich skłonności do oddzwaniania na nieodebrane połączenia. Takie połączenia przychodzą często w godzinach wieczornych i w nocy, co jest celowym działaniem, aby skłonić użytkownika do oddzwonienia.
Trzy dni temu do skarżyskiej komendy zgłosił się mieszkaniec miasta, który zawiadomił policjantów, że stracił 650 złotych. O taką kwotę wyższa była faktura za jego abonament telefoniczny, wystawiona przez operatora sieci. Okazało się, że mężczyzna ujawnił w swym telefonie komórkowym nieodebrane połączenie. Nie przeczuwając podstępu oddzwonił na numer, który się wyświetlił. Niestety połączenie zostało przekierowane do jednego państw Afryki. Stawki za minutę połączenia z takimi krajami zaczynają się często od 30 złotych.
Numery z których dzwonią oszuści są zazwyczaj zarejestrowane poza Europą np. z Republiki Konga lub Wybrzeża Kości Słoniowej tj. krajów, których międzynarodowe numery kierunkowe (+243) oraz (+225). Oszuści najczęściej kierują połączenia na numery komórkowe losowo wybranych użytkowników i oczekują, że ktoś z nich oddzwoni pod wyświetlony numer. Nieświadomi podstępu użytkownicy często oddzwaniają na ten numer i są obciążani przez operatorów kosztami jak za połączenia międzynarodowe.
Co robić, jeśli staniemy się ofiarą zagranicznych oszustów? Przede wszystkim powinniśmy zawiadomić swojego operatora. Zdarza się, że w przypadku wyraźnych ataków anuluje on opłaty.






Napisz komentarz
Komentarze