- Do zdarzenia już łącznie zadysponowaliśmy 20 zastępów i 64 ratowników. To jest pożar o średniej wielkości, ale jest bardzo trudny do ugaszenia, a to ze względu na fakt, iż mamy do czynienia z pożarem około 400 balotów mocno sprasowanych. Ponadto cały czas broniliśmy 9 innych stert ze słomą oraz zakładu produkcyjnego, który przetwarza słomę na pelet - informuje Barbara Majdak - oficer prasowy KP PSP w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Jest to już 30 godzina akcji. Oprócz strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w działaniach biorą udział ochotnicy z Janika, Ćmielowa, Borii czy Nietuliska.
Dziś ostatecznie pożar powinien zostać dogaszony.









Napisz komentarz
Komentarze