Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 19 grudnia 2025 22:43
Reklama Radio Rekord Świętokrzyskie

O trzech takich co cofali licznik

Policjanci od 1 stycznia br. mają obowiązek sprawdzenia przebiegu auta i wpisywania go do bazy danych. Jak się okazuje nie wszyscy kierowcy stosują się do nowych przepisów. Tylko wczoraj opatowscy policjanci zatrzymali trzech kierowców, których stan licznika był delikatnie mówiąc... nieprawidłowy.

Wczoraj rano na drodze krajowej K74 w Maruszowie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego opatowskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej renaulta. Podczas sprawdzenia stanu licznika okazało się, że różni się on od danych zawartych w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Od zapisu wprowadzonego podczas ostatniego przeglądu technicznego był niższy o blisko ...130 tysięcy kilometrów. Kierujący  twierdził, że auto nie jest jego własnością i nie potrafił wytłumaczyć skąd powstała taka różnica.

Kilka godzin później mundurowi w Adamowie zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa, u którego  aktualny stan drogomierza, wynosił ponad 58 tys. km. Następnie funkcjonariusze zweryfikowali pojazd w bazie danych, uzyskując informację, że stan jego licznika podczas ostatniego badania technicznego wykonanego w październiku 2019 roku wynosił ponad 93 tys. km. To o ponad 35 tys. km więcej. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego stan licznika jest niższy niż ten, który wpisany został podczas badań na stacji kontroli.

Z kolei podczas kontroli pojazdu BMW w Kobylanach odczyt drogomierza w pojeździe i porównanie go z zapisem w bazie danych, wskazywał na to, że przebieg auta zmieniony został  o ponad 15 tys. kilometrów.

Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami modyfikacja stanu drogomierza jest zagrożona kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze