Izabela Frydecka: Coraz więcej pacjentek decyduje się na poród w Opatowie

Moim zdaniem ten odział powinni zamknąć, to nie jest ginekologia tam patologia , wykańczalnia frydecka to powinna leczyć zwierzęta a nie ludzi, jeśli ktoś się zastanawia czy tam rodzić odradzam, mnie tam prawie wykończyli, brak doswiaczenia, opieka jeżeli wgl można tam to nazwać jest beznadziejna zero współczucia ludzkiego, jak to powiedziała pielęgniarka cesarka to nie operacja, jak chciałam znieczulenie.

Również nie polecam tej ,,Pani,, doktor

Nie polecam z całego serca ginekologi pani frydecka nie zauważyła po cesarce u mnie pękniętych szfow i powiedziała że ropa cieknącą z rany to nic się nie dzieje i tak musi być, nie badają po cesarce nic ani brzucha ani rany nie interesują się pacjentami przyciski na sali zepsute, mnie wypuścili z małym w 4 dobie nie badając i na drugi dzień przyszłam do nich z dziurami w brzuchu doktor wyraźnie powiedział że mi pękly szfy i na pewno mi tego nie ściągną w poniedziałek ale żebym przyszła na sprawdzenie ja przyszłam a pani frydecka nie znająca się jak widać na leczeniu wyśmiała mi się prosto w twarz i powiedziała że tam dziur nie ma a jeszcze lepsze wyciągnęła mi te szfy i jeszcze bardziej mi to zaczęło ropieć i rozlatywać się, odrazu poszłam prywatnie do innego lekarza który potfietdzil że są dwie dziury i infekcja stan zapalny zleciła mi badania czego nie zrobili w szpitalu w opatowie po cesarce i wyszły fatalne cpa 188, anemia i z posiewu którego mi bardzo nie chcieli oddać pan doktor zrobił w sobotę wyszły 4 bakterie którymi zarazili mnie w szpitalu, po prostu porażka teraz leżę w ciężkim stanie w innym szpitalu moja noga w tej wykonczalni nigdy nie powstanie w opatowie nic się tam nie zmieniło tylko sale odnowione i wanna z której nikt nie korzysta na pokaz...

O ile Pani Frydecka wgl pojawi się na oddziale. Przy umówionych 4 wizytach na NFZ profesjonalna Pani ginekolog nigdy nie dotarła.

Kazda sójka swój ogonek chwali.Jak Pani lek Frydecka pracowała w Ostrowcu to nie widziala nic poza nim a teraz analogicznie.Takie życie.

Warunki porównywalne że szpitalem w Ostrowcu św. A co do pani doktor Frydeckiej to ona chwali to miejsce bo tam pracuje

Jeśli "doktor"frydecka tam przyjmuje teraz to odradzam wszystkim, brak słów...

Brak jakiejkolwiek doświadczenia ze strony lekarzy, diagnozy wyssane z palca, a co najgorsze błędna aparatura.. Gdybym nie udała się do innego szpitala usunęli by mi dziecko.. Twierdząc że jest zagrożenie życia mojego i płodu...

Tak to prawda. Atmosfera jest przemiła, opieka na wysokim poziomie. Warunki dobre. Zdecydowanie polecam tym, które się zastanawiają

Nic. Poprostu jak się zaczną bóle trzeba jechać do Szpitala w Opatowie. Sama miałam cesarke w grudniu. Nie ma żadnego znaczenia do jakiego lekarza się chodziło. Każdej pomogą. Polecam

Co trzeba zrobić żeby rodzić w Opatowie chodzę do ginekologa prywatnie dok.Szwabowicza ? Obecnie 34tc