Ostrowczanin był bardzo aktywny na trasie, punktował na górskich premiach. Na ostatniej z nich (przełęcz Przegibek) Kamil zdecydował się na solowy atak. Do naszego kolarza zdołało doskoczyć jeszcze trzech rywali. Gdy peleton był już bardzo blisko, Kamil zaatakował jeszcze raz, niestety atak nie trwał zbyt długo. Ostatecznie rozpędzona grupa "połknęła" uciekinierów 14 kilometrów przed finiszem. Etapowe zwycięstwo w Bielsku Białej padło łupem lidera wyścigu Michała Kwiatkowskiego z grupy SKY.
Na mecie Kamil nie krył rozczarowania, że nie udało się dojechać do końca przed peletonem. Etap w dużym upale kosztował go sporo wysiłku, jednak nasz kolarz nie składa broni i zapowiada walkę na ostatnich etapach.
Zakończenie wyścigu w piątek w Bukowinie Tatrzańskiej.








Napisz komentarz
Komentarze