Deficyt krwi powoduje, że na ten sam zabieg w klinice czeka obecnie kilku pacjentów. Chorzy są wycofywani z planowanych operacji. Do tego w Klinice Kardiochirurgii hospitalizowane są osoby, które z uwagi na niski poziom hemoglobiny, wymagają przetoczeń. Jednak niestety brakuje dla nich krwi. Sytuacja jest poważna, mówi dr n. med. Edward Pietrzyk, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
- Obawiamy się co by było gdyby trafił do nas pacjent z tętniakiem rozwarstwionym aorty, z grupą krwi 0 minus, który wymagałby natychmiastowej operacji - zaznacza dr Edward Pietrzyk.
Przy takich zabiegach potrzeba jest od kilku do nawet 30 jednostek krwi. Potrzebują jej nie tylko pacjenci Kliniki Kardiochirurgii ale też pacjenci innych oddziałów, dzieci, osoby dorosłe. W okresie wakacji krwi potrzebują również pacjenci urazowi, których w tym okresie przybywa.






Napisz komentarz
Komentarze