W laboratorium, które ruszyło pod koniec kwietnia badane są wymazy pobierane z nosa i gardła od pacjentów przed przyjęciem ich do leczenia stacjonarnego oraz przed rozpoczęciem chemioterapii. Diagnozowani są także pacjenci i pracownicy szpitali, którzy mieli kontakt z zakażonymi wirusem SARS-CoV-2 lub mają objawy infekcji.
Uruchomienie w Świętokrzyskim Centrum Onkologii pracowni do wykonywania testów na obecność koronawirusa możliwe było dzięki wsparciu ze środków unijnych w wysokości 1 mln 552 tys. zł w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego 2014-2020. Dzięki temu dofinansowaniu zakupiono wyposażenie laboratorium: dwa aparaty do izolacji wirusowego RNA, dwie komory laminarne do przeprowadzania izolacji RNA, cztery aparaty do real time PCR do wykrywania wirusa, trzy komputery, wirówki oraz zamrażarkę na -80 st C. Pracownia czeka jeszcze na stację pipetującą i zamrażarkę na -20 st. C.
Na potrzeby Laboratorium Wirusologii Molekularnej zaadaptowane zostały osobne pomieszczenia wyposażone w system śluz oraz urządzeń filtrujących i dezynfekujących powietrze w pracy ciągłej. Laboratorium zostało wyposażone także w komory laminarne i system zabezpieczeń pozwalający na pracę z materiałem zakaźnym (aerozolem).
Diagnostyka oparta na najwyższych standardach ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa epidemicznego w placówkach służby zdrowia. Priorytetem jest ograniczenie szerzenia się wirusa, izolacja osób chorych i przerwanie łańcucha zakażeń - mówi marszałek Andrzej Bętkowski.
Warto dodać, że Zakład Diagnostyki Molekularnej od początku działalności wykonał już ponad 15 tys. testów. Z liczby tej w 1 101 przypadkach potwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Początkowo badano tu ok. 50 próbek dziennie, obecnie liczba ta wzrosła do 200-250. Wykonywane są testy molekularne (genetyczne) na obecność wirusa SARS CoV-2, rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia.






Napisz komentarz
Komentarze