Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 11:34

Sięgnął po perfumy nielegalnie, teraz może poczuć zapach policyjnej celi

Policjanci z ostrowieckiej komendy zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież perfum w jednej z drogerii na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego. Łupem złodzieja padły pachnidła o łącznej wartości ponad 800 złotych. Ostrowczaninowi za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sięgnął po perfumy nielegalnie, teraz może poczuć zapach policyjnej celi

Źródło: Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim, Foto: ilustrowane

W miniony poniedziałek około godz. 13.30 dyżurny ostrowieckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży. Do zdarzenia miało dojść w jednej z drogerii na terenie miasta. Złodziej został ujęty przez pracownika ochrony sklepu zaraz po tym jak nielegalnie wszedł w posiadanie drogich pachnideł. Mundurowi w trakcie interwencji ustalili, że odpowiedzialnym za przestępstwo jest 38-letni ostrowczanin. Łupem rabusia padły perfumy o wartości ponad 800zł. Ostrowczanin został przekazany stróżom prawa i trafił do policyjnej celi. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wskazało, że miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzut kradzieży mienia, do którego się przyznał.

Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze