Padwa Zamość – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 32:30 (23:14)
KSZO: Piatkowski, Kijewski, Sieniek – Grabowski 6, Jeżyna 6, Włoskiewicz 6, Wojkowski 5, Kogutowicz 4, Chmielewski 1, Tkaczyk 1, Cukierski, Granat, Jędrzejewski 1, Grabarczyk, Ćwięka, Jagiełło. Trener: Tomasz Radowiecki.
Spotkanie w Zamościu miało bardzo dziwny przebieg, pierwsza połowa była fatalna w wykonaniu wojowników. Już po pierwszych kilku minutach gospodarze prowadzili 6:0, później lepiej nie było. W 15 minucie przewaga Padwy się utrzymywała (12:5), a w końcówce tej części się nawet powiększyła, ponieważ na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 23:14 dla gospodarzy. Druga część przyniosła nam całkowicie odmienny obraz gry. Ostrowczanie bardzo szybko odrabiali straty i na cztery minuty przed końcem spotkania doprowadzili do remisu 28:28. Końcówka meczu była bardzo nerwowa i wyrównana. Miejscowi okazali się jednak skuteczniejsi i zgarnęli trzy punkty. W barwach KSZO najskuteczniejszymi tego dnia zawodnikami byli Sebastian Włoskiewicz i Maciej Jeżyna, którzy zdobyli po sześć bramek. Tyle samo trafień zaliczyli w zespole Padwy Tomasz Fugiel i Ali Mehdizadeh.
Bezpośredni awans do nowej pierwszej ligi wywalczyły pierwsze trzy zespoły w lidze, czyli Orlen Upstream SRS Przemyśl, Padwa Zamość i MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec. Szczypiorniści KSZO, po przegraniu ostatniego spotkania spadli z czwartego na piąte miejsce, nasz zespół na finiszu rozgrywek został wyprzedzony przez AZS UJK Kielce.






Napisz komentarz
Komentarze