Dwudniowy strajk rotacyjny trwa w produkującym płyty dla budownictwa płyty warstwowe zakładzie Kingspan w Lipsku. Dwudniowy, bo załoga zaostrzyła formę protestu po tym, jak jednodniowa przerwa w pracy nie przyniosła oczekiwanego przełomu. Pracownicy żądają wliczenia do płacy zasadniczej części bardzo wysokiej, bo 40 procentowej premii uznaniowej. Zarząd firmy nie wyrażał zgody na takie żądanie, stąd po wyczerpaniu wszystkich faz negocjacji, pracownicy wstrzymali produkcję po raz drugi w tym miesiącu. Jak informuje Jarosław Chmielnicki szef zakładowej Solidarności wyjaśnia, że do tej pory pomimo wprowadzenia najostrzejszej formy protestu, zarząd firmy nie wystąpił z propozycją rozmów.
Jak podkreśla przewodniczący zakładowej Solidarności, strajkujący pracownicy liczą, się z tym, że za czas protestu nie otrzymają wynagrodzenia ani rekompensaty z funduszy związkowych.
Strajk ma charakter rotacyjny, a to znaczy, że protestują kolejne grupy pracowników. Przerwa w pracy w zakładzie Kingspan ma potrwać do środowego poranka. Jeżeli w tym czasie nie dojdzie do rozmów z zarządem, kolejny przewidziany jest na 26 lipca.















Napisz komentarz
Komentarze