Podczas prac na budowie przy ul. Górnej w Kielcach doszło do tragedii. 43-letni mężczyzna spadł z wysokości szóstego piętra. Jego życia nie udało się uratować.
To był drugi tak tragiczny w skutkach wypadek w powiecie kieleckim.
Kierowane przez kobietę auto dachowało na drodze w powiecie kieleckim.
Do groźnego zdarzenia doszło w piątkowy poranek na miejskim odcinku DK 42 w Starachowicach. Na odcinku drogi między zalewem Lubianka a stacją benzynową w trakcie wykonywania manewru skrętu pojazd osobowy został uderzony przez ciężarówkę z naczepą do przewozu zwierząt. Jedna osoba została ranna.
W Końskich na ul. Górnej kierowca pojazdu osobowego wjechał w drzewo. Po drodze uszkodził dwa samochody i nie chciał opuścić pojazdu.
Na skrzyżowaniu ulic 1-go Maja z Gosiewskiego zderzyły się dwa pojazdy. Jedna osoba została poszkodowana i z urazami trafiła do szpitala. Na miejscu pracuje policja.
W poniedziałek tuż po 4:00 przewrócił się ciągnik siodłowy z naczepą na której znajdowało się 25 ton kruszywa. Droga krajowa nr 74 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego jest całkowicie zablokowana.
Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 14.00 na pasie w kierunku Opatowa. Droga jest zablokowana. Ruch odbywa się wahadłowo.
27 sierpnia po godz. 19.20 wypadek na trasie S7 w miejscowości Szewce gminy Nowiny powiatu kieleckiego. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych na pasie w kierunku Warszawy, ruch został zablokowany.
Pod wieczór w sobotę 26 sierpnia doszło do wypadku. W miejscowości Dolina Marczakowa w gminie Masłów powiatu kieleckiego dachował Hyundai. 59-letniego kierowcy nie udało się uratować.
W sobotę 26 sierpnia rano, w Radlinie zderzyły się dwa samochody osobowe Audi A3 i Toyota Pro Ace. Zablokowany był tam ruch na drodze. Uczestnicy nie wymagali hospitalizacji.
Pięć osób zostało rannych w wyniku zderzenia się trzech pojazdów na S7 w Kajetanowie. Łącznie autami podróżowało 9 osób.
Dwa pojazdy zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Czarnowskiej z Żelazną w Kielcach. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Do zdarzenia dwóch pojazdów, dostawczego Citroena z pojazdem osobowym doszło w czwartek w Domaszowicach pod Kielcami.
W piątek 28 lipca w miejscowości Siodła gminy Zagnańsk dachował samochód. Kierował nim 59-latek, który stracił panowanie nad autem na śliskiej nawierzchni na zakręcie.